Parafia pw. św. Leona Wielkiego w Wejherowie
MENU
Z życia parafii
świąteczny porządek...
ks. proboszcz
2020-04-04

Dotąd wszystko miało swój ustalony świąteczny porządek. Sposobiły się poszczególne zstępy, wszystko działo się w zgodzie z kanonem liturgicznym. Dzisiaj w stanie oblężenia przez nierozpoznawalnego wroga, z wytrąconą z dłoni bronią słowa i znaków, idziemy na spotkanie Tajemniczego, Tego który do nas przybył, który miał swoje pięc minut na ziemi, który porwał wielu, niektórych uczynił swoimi uczniami. I trwa urok, który Syn Boży rzucił na człowieka. Pokolenia wypracowywały sposoby przy pomocy których wyrażały swój stosunek do Niego. Była to liturgia bogata w słowa i znaki, były to zwyczaje zakotwiczone w lokalnych możliwościach i przekazach. Kiedy tego brakuje czujemy się niekompletni nie dopełni. Czegoś nam brak, choć nie wiemy czego. Może z tego bierze się potrzeba osobistej głębszej refleksji nad możliwościami jakie daje każdemu człowiekowi wiara. Wiara jako narzędzie poznawania tego, czego rozum nie ogarnia. W wierze porządkowanej rozumem znajduje się pamięć o przodkach i naturalny odruch miłości drugiego człowieka w naróżnorodniejszych realacach. Wierzącym ukazują to; nasz Mistrz Chrystus i święci.

x. prob

poniedziałek 30.03.2020r.
ks. proboszcz
2020-03-30

Dobiega końca marzec z brzemieniem, które nieoczekiwanie spadło na nasze barki. Dotyka nas w każdym wymiarze. Musimy prawie siebie nie widywać, nie spotykać. Zostały nam narzędzia zdalnej komunikacji. Osobiste kontakty musimy odłożyć na później. Do spraw bolesnych przynależy  również niemożność realizowania naszych potrzeb religijnych. Może te trudne dni przewartościują nasz stosunek do wiary, która jest narzędziem nam przydanym na drodze naszego uczłowieczania ale nie tylko.  Nasze  starania powinny  sięgać wiele dalej. Nie możemy zamykać uszu na słowa Pisma Świętego – „Ojczyzna nasza jest w niebie”. Wiara to i wiedza, ale przede wszystkim wiara to praktyka, to uczestnictwo w misteriach w których uobecnia się Jezus Chrystus nasz Zbawiciel - Bóg. Wypada nam i w większości mamy potrzebę podążać za Dobrym Pasterzem. W tym czasie bez rekolekcji, bez tradycyjnych spowiedzi dekanalnych będziemy dostępni w konfesjonale w Konwikcie. Wyspowiadanej „5” udzielimy od razu Komunii świętej, aby wedle takich możliwości skorzystać z darów wielkanocnych sakramentów.

x.prob   

Przyszło trudniejsze
ks. proboszcz
2020-03-25

Kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, przyszło to gorsze. Nie daj Bóg, że mogłoby zjawić się jeszcze gorsze, ale wykluczyć tego się nie da. Dzięki Bogu, że w naszym kościele możemy jeszcze utrzymać planowany porządek Mszy św. Z podobną gromadką możemy jeszcze przenieść się do Konwiktu o podobnej godzinie, tyle że z liturgią uproszczoną. Ta napaść złych mocy zaczęła się od święta  Maryi. Musimy mieć nadzieję, że Matka Zbawiciela i nasza poradzi sobie z tym opętańczym atakiem złego i uchroni nas pod swoim macierzyńskim płaszczem. Trwajmy w miłości Boga i nadziei, że złe czasy miną.

Korzystajmy też ze środków masowego przekazu, które przychodzą do nas ze Słowem Bożym i miejmy nadzieję, że będziemy mogli zanurzyć się w zbawczych zasługach Jezusa, które otrzymujemy przez sakramenty. Na razie musimy ograniczyć kolejny raz liczbę uczestników nabożeństw do 5 osób inaczej grożą nam kary administracyjne służb sanitarnych w wysokości 5000zł i dalej.

Z pokorą musimy przyjąć i ten werdykt w nadziei, że przyniesie jakiś pożytek.

x.prob

Trudny Wielki Post
ks. proboszcz
2020-03-23

Pewnie było już trudniej. Nie możemy tego pamiętać a opowieści starych ludzi uchodzą najdelikatniej mówiąc za opowiastki. Bo pamięć zawodzi, bo w relacjach poprzestawiały się wątki i zdarzenia. Ale jaka jest ta próba w tegorocznym Poście widać to z perspektywy pasterskiej. Kiedy kolega do niedawna pracujący w Belgii opowiadał, że na „Pasterce” miał 5 osób, trudno to było sobie wyobrazić. W minioną niedzielę na 8 Mszach w kościele i Konwikcie doliczyliśmy się 192 uczestników. Mogło by nie naruszając przepisów sanitarnych i dekretów biskupich uczestniczyć 400 osób.

Przeżyć, zrealizować obowiązek wobec 3.przykazania Bożego, korzystając z dyspensy Biskupów nie przychodzi  łatwo. Posłuchać z uwagą Bożego Słowa, zatopić się w Tajemnicy Przeistoczenia, wreszcie przyjąć Komunię św. duchowo nie jest tak łatwo. Ale jest i pożytek ze świętowania Dnia Pańskiego, bo do niego przynależy też powstrzymywanie się od prac niekoniecznych i spotkanie w rodzinie. To w dobie „koronawirusa” przychodzi prawie samo. Spożytkujmy więc mądrze tę daną nam okoliczność w tym „innym” Wielkim Poście. Będziemy to też musieli uwzględnić, w naszym wielkopostnym rachunku sumienia.

Jednocześnie pragnę wyrazić wdzięczność za troskę o materialną kondycję naszej parafii, co objawiło w telefonach do biura czy na parafię. Niniejszym czynię zadość tym życzeniom i podaję numer konta. Odtąd odnaleźć go będzie można w gazetce w łączności z adresem mailowym i internetowym naszej parafii a także dostępnymi telefonami.

Ks. proboszcz

nr konta;  24 1020 1912 0000 9502 0009 4953

Post
ks. proboszcz
2020-03-21

    Ten Post jest inny niż wszystkie dotąd. To też post od kościoła. Dotąd mogliśmy się nachodzić za Chrystusem idąc Krzyżową Drogą, nażalić smutnawym śpiewem Gorzkich Żali, pełnym współczucia dla Pana cierpiącego. Z tym Postem zostaliśmy sami. Łagodzi nam tę samotność Telewizja Kablowa, sprawniejszym informatycznie, przekaz internetowy. Ale wszystko to jest “zamiast”, jest spotkaniem nierzeczywistym, wirtualnym. Żadna spłaszczona rzeczywistość nie zastąpi tej trójwymiarowej, tej realnej w której swój udział mają wszystkie nasze zmysły. Jest więc to wielka próba dla nas, dla naszej duchowej dyscypliny. Dla poranka z modlitwą, dla wieczoru z przystnieciem przed Bogiem, nie tylko w samotności ale i z całym domem.Może teraz głowa rodziny powiedzieć słowami świętych mężów z Pisma świętego; “ja i mój dom staniemy przy Panu”. Wszystko wskazuje na to, że nie będziemy mogli,  jak to czasmi się zdarzało, w sposób szczątkowy brać udział w rekolekcjach, bo na więcej nie było czasu. Dzisiaj miewamy go w nadmiarze, oczywiście nie wszyscy i nie we wszystkich przypadkach. Nie musimy z podnoszącą się żądzą przebiegać przez galerie, w wyścigu po to, czego może zabraknąć. Ten czas też zdaje się zakończył. Zostaliśmy sami ze sobą i okazuje się nie być to takie łatwe ani proste. Co począć, kiedy dzień ma więcej godzin do zagospodarowania niż dotąd. Zostając ze sobą stajemy wobec majestatu Boga, bo od Stwórcy do stworzenia nie jest już tak daleko. z konieczności musimy do Boga zagadać. Skoro zdaje się milczeć, musimy zagadać, bo pewnie daje nam znaki, których nie dostrzegamy albo wolimy nie dostrzegać. A to milczenie staje się coraz bardziej dokuczliwe, że w końcu musimy pytać. I wbrew pozorom przychodzi odpowiedź. Zawarta jest w ciągu zdarzeń, w licznych ludzkich losach, gdzie pozorny przypadek, zbieg okoliczności przestaje nim być a wyłania się zamiar Boga, taki jaki dało się usłyszeć z ust Chrystusa, który mówił nie tylko do swoich uczniów “miłujcie się” i powtarzali to Jego uczniowie najbliżsi i ci z kolejnych  i następnych pokoleń “synaczkowie miłujcie się”. Zawsze winniście tak czynić, bo tylko miłość nie ustaje. A ona i miejsca i czasu nie wybiera i wieczność do niej należy.

Rozpoczął się czas odnowy
ks. proboszcz
2020-03-16

    Wielki Post jako okres liturgiczny rozpoczyna się z przytupem. W Środzie Popielcowej odnajdujemy jakiś szczególny klimat. Liturgia rozpoczyna się wysłuchaniem Słowa Bożego, z wołaniem prororockim, pouczeniem apostolskim, odzwierciedlającym stan ducha młodego Kościoła i Ewangelią, która zwartym słowem określa horyzont chrześcijańskiej pobożności, która jest odpowiedzią na zaproszenie Boga na drogę, którą trzeba przejść do Królestwa Niebieskiego.
Czas Wielkiego Postu stawia nam wymagania. Właściwie podjęte przynoszą owoc. Ukazują przyczynę dla której dokonało się Synowskie posłanie i jednocześnie stanowią zaproszenie do współpracy z Bogiem. We wszystkich parafiach wedle przyjętego porządku będą sprawowane nabożeństwa, któr głównie skupią się na zbawczych misteriach, przypominających i upamiętniających ofiarę Jezusa Chrystusa. Do tej procesji cierpiącego Zbawiciela możemy dołączyć się my wszyscy. Od naszego zaangażowania, od poruszenia naszego serca będzie zależało jakimi uczestnikami będziemy. Czy będziemy stanowić tłum ciekawskich gapiów, czy w duchu solidarności poruszymy nasze serca, aby współcierpieć z naszym Odkupicielem jak Jego Matka, jak umiłowany uczeń czy wreszcie wdzięczna Maria Magdalena.
Do piątkowych nabożeństw Drogi Krzyżowej i niedzielnych śpiewów Gorzkich Żali dojdą jeszcze wielkopostne rekolekcje, dni szczególnego skupienia na rozważaniach tajemnic naszej wiary, na modlitwie i pokucie. Wielki Post ma nas doprowadzić do głębokiego przeżycia Tajemnic Paschalnych, tajemnic naszego odkupienia, które dokonuje się przez Chrystusa i “życia nowego”, które staje przed nami otworem przez Chrystusowe Zmartwychwstanie. Przez pusty grób, odwalony kamień, który pokazuje fiasko działań mocy ciemności idąc za zwycięskim Zbawicielem idziemy w stronę Królestwa Wiecznej szczęśliwości.
x. prob 

Przygoda z Pismem Świętym
ks. proboszcz
2019-02-01

Przed ponad dwudziestu pięciu laty zaczęliśmy naszą parafialną przygodę z Pismem Świętym. Była ona owocem spotkań kolędowych. Może na samym początku parafianie niejako testując świeżego proboszcza byli bardziej rozmowni, bardziej polemiczni. Dzisiaj tego brakuje a kolędowe spotkania cechuje w obie strony skierowana kurtuazja.    
Zaczęliśmy wtedy od lektury tekstów Pisma Świętego, które były dyskutowane w domach, które miały potrzebę bliższego obcowania z Bożym Słowem. Duch polemiczny szybko wygasł i ruszyło regularne studium. Ustaliśmy w gronie chętnych, że będziemy czytali słowo po słowie, od początku aż do końca, od Księgi Rodzaju aż do Apokalipsy. Zabrało to nam 18 lat. Poza wakacjami, czasem kolędowym spotykaliśmy się raz w tygodniu na godzinę, czasami odrobinę więcej. Z wyjaśnieniem, z komentarzem.  Jako prowadzącemu te spotkania, taki kontakt z Pismem Świętym był mi bardzo przydatny w czasie wykładów i zajęć ze studentami gdyńskiej i tczewskiej filii ATK. Po doczytaniu Biblii do końca, ruszyliśmy w Apokryfy Starego i Nowego Testamentu by dostrzec podobieństwo między Słowem przez Kościół uznanym jako natchnione i tym, które służyło w lokalnych wspólnotach dla pogłebienia pobożności, zaspokajało też zwykłą ludzką ciekawość pojawiającą się w spotkaniu Boga z człowiekiem.

Święcenia diakonatu 2018
ks. proboszcz
2018-06-23

Od kilku lat zwieńczeniem roku akademickiego w Gdańskim Seminarium Duchownym są święcenia diakonatu. W minioną sobotę, 16 czerwca br., cała wspólnota seminaryjna udała się do kościoła pw. św. Jadwigi Królowej w Gdańsku-Oruni na uroczystą Mszę świętą, podczas której ks. bp Wiesław Szlachetka udzielił święceń diakonatu klerykom V roku. Alumni dzień wcześniej uroczyście złożyli wyznanie wiary oraz przysięgę celibatu, podczas nieszporów w seminaryjnej kaplicy.

„Diakonat to otwarta brama do udziału w kapłaństwie Chrystusa. To również służba naznaczona pokorą, sprawiedliwością, wiernością, a także wypełniona Bożą prawdą i mocą, której przykład dał nam Chrystus” – powiedział ks. bp Wiesław Szlachetka.

Po wysłuchaniu okolicznościowej homilii kandydaci na diakonów złożyli ślub czci i posłuszeństwa Metropolicie Gdańskiemu i wszystkim jego następcom. Następnie ks. bp Szlachetka poprzez nałożenie rąk na ich głowy udzielił święceń, po których nowi diakoni otrzymali stuły i dalmatyki – symbole posługi diakońskiej. Zakończeniem obrzędu było przekazanie im Ewangelii i znaku pokoju.

Odpusty
ks. proboszcz
2018-05-11

Rozpoczyna się w Wejherowie, w  mieście kalwaryjskim sezon odpustowy. Kustosze naszej Kalwarii – oo. Franciszkanie dwoją się i troją, aby przygotować nawiedzającym Sanktuarium pielgrzymom należytą strawę duchową. A ci przychodzą z nadzieją na odpusty. Zyskanie ich dla „dusznego pożytku”, jak to niegdyś mawiano, nie jest sprawą całkiem prostą. Trzeba najpierw pielgrzymką utrudzić ciało, trzeba po drodze wykazać się empatią wobec współtowarzyszy drogi, trzeba zaakceptować ich nawyki i przywary, bądź wybuchowy entuzjazm wyrażający się niemal w każdy sposób. Trzeba ostatecznie dojść do celu, po drodze dając świadectwo właściwego zrozumienia podjętego wysiłku i przyświecającego jemu zamiaru. Dopiero u celu następuję konfrontacja z Sanktuarium. Czy bije z niego blask fizyczny i duchowy. Czy jest odpowiednio strojne jak na takie święto, czy można w nim się spełnić i w duchu i w ciele.

Wyprawa po odpusty to w istocie droga w głąb siebie. Trochę w to dawne, w którym wszystko było prostsze i bardziej oczywiste. To droga przez wertepy i zakręty, które oddalają od prawdy małej, codziennej  i  Prawdy ostatecznej. Dlatego do odpustowego porządku  przynależeć musi również konieczność zmierzenia się z sobą w sakramencie pokuty. Pojednanie z Bogiem zmienia wszystko. Przywraca ład każdej nadwyrężonej relacji w domu, w pracy, w środowisku. Świętowanie przychodzi na końcu. Świętem jest spotkanie z Chrystusem. Mówi do nas Jego Słowo spisane przez Jego uczniów, Jego apostołów. W końcu spotykamy się z Nim. Wypełnia nas materią Ciała Pańskiego ale przede wszystkim pokarmem duchowym, tą strawą ludzi w drodze.

W tym wszystkim zupełnie bezradne są nasze ludzkie wypracowane automatyzmy, bezradny jest nasz wszystko chcący pojąć rozum. Musimy zejść na głębię. Musimy dotrzeć do źródła. Tylko wtedy pochylając się na wodą zimną i czystą możemy napić się do syta a smak tej nieskazitelnej materii wzmocni naszego ducha.

x.prob   

Święta Sakramentów
ks. proboszcz
2018-05-07

Święta Sakramentów.

 

W naszej praktyce sakramentalnej pod względem zewnętrznej okazałości na pierwszy plan przebijają się uroczystość 1.Komuni św. i Sakramentu  Małżeństwa. Ze względu na liczny udział bliższej i dalszej  rodziny  organizowane najczęściej poza domem.   W  obu tych  przypadkach  potrzebują wcześniejszej  wiedzy o terminie , by wynająć odpowiedni  lokal. Terminy roczne a nawet kilkuletnie nie są dzisiaj rzadkością. Młodzi zwlekają ze ślubem, bo trudno odnaleźć to wymarzone miejsce na przyjęcie zaproszonych gości. Z dziećmi nie jest tak źle, 1.Komunia św. jest wydarzeniem znaczącym dla dziecka i rodziny, związanym z przygotowaniem szkolnym,  pozaszkolnym i domowym.

1.Komunia to  bardzo osobiste spotkanie człowieka z Bogiem. Dzisiaj w zmaterializowanym 

Świecie, nasza wrażliwość religijna jest przytępiona. Poznajemy nadzwyczaj płytko, powierzchniowo. Nie bez powodu św. Jan Paweł II, Polak Papież zachęcał nas obserwując niebezpieczne tendencje, abyśmy zeszli „na głębię”. I odnosi się to do ducha ludzkiego, do jego wewnętrznej istoty. Nie da się wejść w te przestrzenie beż praktykowania modlitwy,  bez życia liturgią, nie da się tego dokonać bez uświadomienia sobie czym w istocie jest Msza św., jak wielkim bogactwem, ile w niej  „pamięci początków”, tego co tak dobrze wyraził św. Jan Paweł II klękając przy chrzcielnicy w kościele swego dzieciństwa w Wadowicach i wypowiadając słowa; „ tutaj się wszystko zaczęło”.

                My uczestnicy każdej Mszy św. a  szczególnie tej uroczystej, 1. Komunii św. Ślubnej, świątecznej, odpustowej i każdej innej schodzimy jakby do jerozolimskiego Wieczernika zasiadamy przy Chrystusie w gronie apostołów i spożywamy Błogosławiony Chleb, który dla nas łamie Chrystus, po to by posilić dusze nasze, by w nich była Boża Moc potrzebna dzieciom w ich wzrastaniu fizycznym i duchowym, małżonkom na drodze nowego wspólnego życie, gdzie potrzeba aby „dwoje stało się jednym” , co jak wiemy nie jest łatwe ani proste.

                Święto domowe, każda postać wesela potrzebna jest to, aby oblicza obdarowanych promieniały, aby sproszeni goście mogli uczestniczyć w radości tych, którzy tak wiele od Boga otrzymali. Nie wszyscy o tym wiemy i nie wszyscy pamiętamy. Może warto poczynić jakiś wysiłek, aby wszystko było na swoim miejscu.

x.prob

Msze św. kościół
Św. Leona Wiielkiego
i Stanisława Kostki
  • pn-sob: 7.00, 8.00, 18.00;
  • nd i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00;
  • święta znieś.: 7.00, 8.00, 10.00, 17.00, 18.00.
Msze św. kościół
Św. Leona Wielkiego
w wakacje:
  • nd 19.00
w rok szkolny:
  • sob: 17.00;
  • nd i święta: 10.30, 12.00;
Licznik odwiedzin: 04635384
Powered by APSI © copyright 2009-20 by Parafia św. Leona W. w Wejherowie