Refleksje z zachrystii ks. proboszcz | 2017-07-22 |
Adamie, gdzie Bóg twój? Skrzekliwa codzienność przytłacza nas mnogością trosk, doprowadza w niektórych przypadkach niemal do histerii. Sami z sobą idący przez ten świat nie zawsze dostrzegamy, że jesteśmy dla siebie. Potrafimy siebie używać, potafimy się sobą bawić, ale przy takim stanie rzeczy nie wejdziemy do potrzbnej głębi, gdzie dopiero prawdziwie zyje człowiek. Z tego bierze się nasza desakralizacja, nasze nieposzanowanie tego co święte. Potrafimy ptrzebiec obok, niezauważyć procesji, która z modlitewnym zamiarem przechodzi wokół świątyni z Najświętszym Sakramentem albo z figurką Matki Bożej. Znajdą się i tacy którzy są w stanie rowerem naruszyć spójność procesji Bożego Ciała. Tego rodzaju sytuacji jest wiele. Kiedy Panu Bogu postawiono wszystkie zarzuty, kiedy słowem i czynem przy pomocy środków przekazu wielu dla wygody i spokoju skrawków sumienia stara się wyautować Pana Boga z przestrzeni opublicznej musi zrodzić się demonstrowana obojętność i nieposzanowanie tego, co święte. xm |