Parafia pw. św. Leona Wielkiego w Wejherowie
MENU
Refleksje z zachrystii
Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2019-04-27

Wileński obraz Chrystusa Miłosiernego.

Pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego został namalowany dopiero w Wilnie w czerwcu 1934 roku. Tam Siostra Faustyna spotkała ks. Michała Sopoćkę, który jako wileński kierownik duchowy miał jej pomóc w realizacji misji Miłosierdzia. Malowanie pierwszego obrazu Jezusa Miłosiernego  otoczone było wielką dyskrecją. Praca trwała kilka miesięcy, a gdy obraz był już ukończony, Siostra Faustyna nie była z niego zadowolona.
        Wymalowany  obraz  został umieszczony w ciemnym korytarzu  w klasztorze sióstr bernardynek przy kościele św. Michała, którego ks. Sopoćko był wówczas rektorem. Siostra Faustyna przynaglała swego spowiednika, by obraz umieścił w kościele. 26–28 kwietnia 1935 roku, w planowane święto Miłosierdzia po raz pierwszy został ukazany światu nowy wizerunek ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Zbawiciela świata, Jezusa Miłosiernego. Działo się to w sanktuarium Ostrobramskiej Matki Bożej Miłosierdzia. W tych uroczystościach uczestniczyła także Siostra Faustyna. Po tych uroczystościach obraz powrócił do klasztoru sióstr bernardynek, skąd był zabierany do dekoracji  ołtarzy  na procesjach Bożego Ciała. 4 kwietnia 1937 roku, po pozytywnej opinii rzeczoznawców, za pozwoleniem metropolity wileńskiego abpa Romualda Jałbrzykowskiego, obraz Jezusa Miłosiernego został poświęcony i umieszczony w  kościele  pw.  Św. Michała  w Wilnie, gdzie odbierał cześć do 1948 roku. W sierpniu 1948  roku władze komunistyczne skasowały klasztor bernardynek w Wilnie, zamknęły kościół pw. Św. Michała, a wyposażenie świątyni wraz z obrazem Jezusa Miłosiernego pędzla Kazimirowskiego przewieziono do czynnego wówczas kościoła Ducha Świętego i złożono za ołtarzem głównym, w miejscu dawnego chóru zakonnego. Stamtąd od proboszcza ks. Jana Ellerta prawdopodobnie w 1949 roku obraz Jezusa Miłosiernego zabrał ks. Józef Grasewicz i umieścił w kościele   w Nowej Rudzie (niedaleko Grodna), gdzie był proboszczem. Obraz z dorobionym podpisem: Jezu, ufam Tobie zawieszono wysoko, nad przewiązką oddzielającą prezbiterium od nawy głównej. Przed nim modlili się mieszkańcy Nowej Rudy przez wiele lat, nawet wówczas, gdy kościół władze komunistyczne zamknęły i chciały zamienić na magazyn. W tym samym czasie ks. Sopoćko rozważał możliwość sprowadzenia obrazu do Polski, jednak zaprzestał czynić starania, kiedy okazało się, że nie byłoby to bezpieczne. Pomimo wielu zmian w administracji kościoła w Nowej Rudzie, obraz pozostał w nim przez około trzydzieści lat. W 1970 roku z kościoła wywieziono całe ruchome mienie świątyni do kościoła w Porzeczu. Pozostał w nim tylko obraz Jezusa Miłosiernego, gdyż był zbyt wysoko zawieszony, a nie było odpowiedniej drabiny, by go zdjąć. W 1986 roku potajemnie podmieniono obraz w kościele w Nowej Rudzie, instalując w nim kopię, a oryginalny obraz został zrolowany przewieziony najpierw do Grodna, a później do Wilna. Po koniecznej konserwacji płótna, domalowaniu podpisu i nadbudowaniu tła w górnej części obrazu, w 1987 roku obraz pojawił się w bocznym ołtarzu świeżo odremontowanej świątyni Ducha Świętego. W 2005 roku został przeniesiony do kościoła Trójcy Świętej w Wilnie, który został podniesiony do rangi diecezjalnego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

  ks. Diakon Przemysław Zocholl - /fragment pracy magisterskiej/

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2018-09-22

Informacja dotycząca pogrzebów.

Z początkiem października proboszcz parafii Trójcy Świętej rozpoczyna,   remont kaplicy cmentarnej na Śmiechowie. W związku z powyższym nie będą mogły być tam sprawowane Msze św. Wszystkie wejherowskie parafie obrzędy i  Msze św. pogrzebowe będą musiały sprawować  w kościołach parafialnych. Po liturgii pogrzebowej w kościele nastąpi przejazd do bramy cmentarnej a dalej procesja do grobu. W związku z powyższym trzeba będzie  termin najpierw uzgadniać w parafii, potem na cmentarzu, bo mogą zaistnieć okoliczności i terminy, które nie pozwolą zrealizować posługi pogrzebowej w proponowanym przez zakład pogrzebowy czasie. Obecny stan rzeczy wydłuży czynności związane z pogrzebem m.in. przez problem komunikacyjny, związany z przeciskaniem się samochodami, ewentualnie autobusem przez w pewnych porach zatłoczone ulice. Czynności  pogrzebowe trzeba będzie uzgadniać  w Biurze parafialnym i byłoby dobrze, aby załatwiał formalności pogrzebowe ktoś z rodziny Zmarłego.

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2018-09-08

 

Do rodziców i dzieci 1.komunijnych.

Powoli, do porządku nauczania, który jest realizowany w postaci bogatej acz podstawowej oferty, rodzice organizują swoim dzieciom róznego rodzaju formy kształcenia pozaszkolnego; językowe, sportowe i inne. Na poziomie klasy III.podstawowej  i III.gimnazjalnej do takiego kształcenia próbuje włączyć się również Kościół. Jest to związane z przygotowaniem do sakramentów. Pierwszy przypadek dotyczy I.Komunii św. a drugi Bierzmowania.
    Zasadnicza edukacja, obejmująca potrzebę zdobycia odpowiedniej wiedzy na określonym poziomie musi dopełnić się  w postaci formacji religijnej kandydata. A ta wymaga, aby dzieci czy młodzież posiedli umiejętność właściwego uczestnictwa we Mszy św. i nabożeństwach i poprawnie przyjąć i korzystać z sakramentów. W przypadku młodzieży, bardziej można postawić na gorliwość i staranność w życiu liturgicznym i sakramentalnym, dzieci przygotowujące się do I.Komunii, nie tylko muszą poznać podstawowy katechizm, ale muszą umieć odpowiednio zachować w czasie kościelnych celebracji. Dodatkowa katecheza w której raz w tygodniu mają uczestniczyć choć odbywa się u nas w kościele konwiktorskim nie uczy dzieci zachowania w czasie Mszy św. czy nabożeństw. O to muszą zatroszczyć się rodzice przez wspólne uczestnictwo z dziećmi w niedzielnej Mszy św. czy w okresowych nabożeństwach, jak;  różańcowe, majowe czy wielkopostne. Wymaga to od rodziców poświęcenia odrobiny niedzieli i rezygnacji z większego wypoczynku na rzecz dzieci, ale trzeba przypomnieć, że ślubujący pozytywnie odpowiadali na pytanie o katolickie wychowanie dzieci. Troska o właściw ukształtowanie młodego pokolenia przyniesie duchowy pożytek dzieciom i rodzicom. Choćby w tej rocznej przestrzeni czasowej będą musieli się zmobilizować i poświęcić więcej czasu z powodu dzieci samym sobie i po trochu zrezygnować z gonitwy, która zabezpiecza w pożądanym wymiarze potrzeby materialne,  a przecież “nie samym chlebem żyje człowiek”. Każdy rodzic w sposób naturalny pokazuje swemu dziecku drogę przeż życie. Cząstkę tej wielkiej drogi stanowi “droga do kościoła”, bo jeśli jej brak rodzi się zagrożenie, które wyprowadza człowieka na manowce. a dzisiaj w naszym świecie zwodzicieli nie brakuje. Są zewnątrz i wewnątrz. Niech więc przyjacielska więź z Chrystusem całej rodziny będzie gwarantem radosnego przeżywania rodzinnego święta jakim jest I.Komunia Święta dziecka.

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2018-06-30

Wakacje zmieniają nam porządek.

Mimo, że dotyczą niewielkiej części rodzin w naszej parafii , to niemal od zawsze pielęgnujemy w miastach rytuał wakacyjny. Ludzie na wioskach muszą patrzeć na pola, mieć na uwadze czas żniwowania, ten problem mieszkańców miast omija. Spragnieni słońca i wiatru szukają miejsc, gdzie tego dobra nie brakuje. Dlatego ciągną rodzinami nad wody, wielkie i małe, zanurzają się w cieniu drzew. Pragną choć krótko żyć inaczej. Wyjście poza dom stwarza taką szansę i daje możliwość.

Spotkanie z przyrodą może otworzyć oczy na Boga, wszak śpiewamy, „bo cały świat jest pełen cudów Boga i każda rzecz zawiera Jego myśl”, ale poza osobistym doświadczeniem Boga - Pana Nieba i ziemi, Jego obecności doświadczamy we wspólnocie. Jeśli tak każdą społeczność gromadzącą się w imię Boga spaja Boże Słowo,  ze starannością wypowiadane i z uwagą słuchane. By dusza człowieka wzniosła się ku Bogu wspiera  ją dźwięk Słowa śpiewanego z porywającą melodią, właściwym rytmem i tempem.

To wszystko można spotkać, kiedy na naszym wakacyjnym szlaku zajrzymy do napotykanych świątyń. Jeśli nie ma tam celebracji w godzinach naszej wizyty, to co nieco o Domu Bożym mogą nam powiedzieć jego mury, ołtarze, obrazy, malowidła. Tam znajdziemy nie tylko kawałek historii  ale i świadectwo wiary wspólnoty ludzi tam zamieszkałych.
Odejście od rutyny i utrwalonego miejscem sposobu życia może nam otworzyć oczy na wiele Bożych tajemnic, które jeśli to uważnie czynimy,  możemy dostrzec w otaczającym nas świecie. Tej okazji i szansy starajmy się nie zmarnować. Starajmy  się utrzymać nasze modlitewne zwyczaje, poranne i wieczorne. Nadajmy też właściwy wymiar niedzieli. Mieszkańcy miejscowości wypoczynkowych też potrzebują naszego  świadectwa. Niekiedy je regionalizują, ale takie własne,  środowiskowe zwyczaje wszystkim wychodzą na dobre, ubogacają. Warto swoją obecnością zostawiać  i w takim czasie dobre ślady.   

x.prob

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2018-02-03

Po kolędach.

Każdego roku po Bożym Narodzeniu przychodzi czas Kolędy. Skoro wiele się zmienia ten stan rzeczy nie omija też tej ważnej akcji duszpasterskiej. Jest to jedyna okazja na bliższy kontakt duszpasterzy z parafianami. Ważne w mieście i ważne w sytuacji, kiedy zachodzą obecnie z różnych powodów zmiany w składzie zespołu kapłańskiego posługującego w poszczególnych parafiach. Ksiądz za ołtarzem tworzy liturgiczny dystans. Uczestnik   Mszy św. czy nabożeństw z szczególnym, pobożnym nastawieniem przychodzi do świątyni, by przez uczestnictwo w świętych obrzędach dotknąć udzielającej się obecności Boga. Bezpośrednie spotkanie z osobą, szafarzem Bożych Misteriów możliwe jest jedynie przy zaproszeniu Księdza do własnego domu, co realizuje się podczas Kolędy.

Kolęda jest też świadectwem jakie daje wierzący i praktykujący katolik przyjmując błogosławieństwo i poświęcenie domu związane tą domową czynnością liturgiczną. W świecie obojętniejącym religijnie ludzie wierzący muszą chcieć się policzyć, mają obowiązek dawać świadectwo wierze i mają prawo liczyć na to, że wierzący sąsiad poprzez swoją postawę jego również dobrym przykładem wzmocni.

Kolęda daje też okazję do uzupełnienia zasobów koniecznych ale bardzo skromnych informacji na temat na temat parafianina w przypadku, gdy ma być rodzicem chrzestnym, świadkiem przy Bierzmowaniu czy przy Ślubie. Nadto Kolęda jest okazją do dokonania niezbędnych statystyk związanych ekonomicznymi podstawami każdej parafii. Świadczenia podatkowe  z  każdej parafii spełnia  proboszcz jak i wikariusze a kwota podatkowa naliczana od liczby mieszkańców zamieszkujących na terytorium parafii, wierzących czy niewierzących, praktykujących czy nie praktykujących  bądź uczestniczących stale w nabożeństwach poza swoim kościołem parafialnym. Nadto informacja tak przekazywana jest też co roku do Kurii Metropolitalnej z podobnych powodów. Ofiary składane przez parafian na niedzielną bądź świąteczną tacę są podstawowym źródłem wydolności finansowej każdej parafii. Dodatkowym źródłem są też ofiary za śluby, pogrzeby i chrzty.  W relacji do kosztów jakie generują firmy obsługujące śluby, czy pogrzeby datki związane z posługą religijną dla wierzących przecież ważne są więcej niż minimalne.

Kolęda związana jest też z ofiarą kolędową, postrzeganą często na „pierwszym planie” „kopertą”. Te dodatkowe ofiary poważnie zasilają budżet parafialny. Dzięki nim możemy też w dużym stopniu zrealizować naprawy, modernizacje, które w przypadku naszej parafii są chlebem powszednim. Konwikt udziela bowiem schronienia nie tylko grupom i wspólnotom parafialnym ale i spoza niej jak; AA, Alanon, Hospicjum, Civitas.

W tym roku w naszej parafii Kolędę przyjęło 2370 rodzin, nie przyjęło 860, na podstawie kolędowych wyliczeń   parafię naszą zamieszkuje 8650 wiernych.  Ci, którzy kolędę przyjęli w tzw. „kopertach” złożyli na rzecz  parafii ofiarę w wysokości 39.500 zł za co pragnę serdecznie podziękować. Pozyskane w z kolędy pieniądze zamierzam przeznaczyć na remont dachu nad zakrystią, po części z tych środków skorzystamy też na zakup opału do ogrzewania naszych świątyń i Konwiktu.

W imieniu swoim i współpracowników składam serdeczne Bóg zapłać.

                                                                                                                                             x.prob

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2017-12-02

Adwent to nowy czas.

W adwentowej  liturgii Słowa popdobne spotykamy teksty, bliskie tym, które wypełniały ostatnie dni roku liturgicznego. Tamte kierowały na w strone ostatecznego osądu, napełniały lękiem a choć Ojciec "poddał sąd Synowi", co budzić może nadzieję, to Adwent wskazuje bardziej na drogę wilodącą do spotkania. Posłanym od Ojca, Przewodnikiem i Pasterzem, tym za którym trzeba podążać, bo tylko On zna drogę do celu i tylko On nas może zaprowadzić a nadto lokazuje się być najlepszym towarzyszem drogi z którym aż chce się wędrować.

xp

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2017-09-17

Parafia – wspólnota Słowa i sprawowanych Sakramentów.

Z nowym rokiem szkolnym ruszają też przygotowania do wprowadzenia na kolejny etap chrześcijańskiego życia kolejnego pokolenia a ściślej rocznika tych, których chrzest włączył do Kościoła – wspólnoty uczniów Pańskich. Wydaje nam się dzisiaj zobojętniałym na życie z wiary, że używając terminu „uczeń Chrystusa” odnosimy się do apostołów czy tych wszystkich, którzy byli wielką wspólnotą ludzi dających posłuch Chrystusowi, Jego naukom, porzucającym swoje zajęcia i wędrujących za Chrystusem. Takie myślenie skłania się ku uznaniu Chrystusa historycznego, jest potwierdzeniem, że był, że działał, że miał taki wpływ na ludzi, ze porywał tłumy.

Istotą posłannictwa Chrystusowego jest to, że ta misja raz rozpoczęta trwa nadal. Realizuje się w Mistycznym Ciele Chrystusa, którym jest Kościół. Fundament tej instytucji stanowią apostołowie. To do nich Chrystus skierował nakaz; „idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody”. Od tamtej chwili, mimo trudności,  oczywistych  przeszkód i sprzeciwu wielu  Ewangelia – Dobra Nowina przemierza  cały świat i różne przynosi  owoce. Miłości  i pokoju, nienawiści i wojny.  Nie ma innej alternatywy i żadnej drogi pośredniej.

Dlatego każde pokolenie, które sprawuje rząd dusz odpowiedzialne jest za właściwy format ducha i za właściwe ukształtowanie młodego pokolenia. Państwa powołują do tego specjalne instytucje – szkoły, którym rodzice powierzają swoje pociechy. W to zadanie włącza się również Kościół i czyni to w perspektywie eschatologicznej. Wyznając wiarę „w ciała zmartwychwstanie” zabiegać musi o duchowe ukształtowanie osoby ludzkiej, aby ta nie była zatroskana tylko o dobro doczesne  ale,  by uznała, że za życiem na ziemi czeka każdego życie wieczne w Niebie. Każdy, kto wierzy w nieśmiertelność człowieka musi gromadzić skarby, które nie niszczeją.

Wraz z nowym rokiem szkolnym przychodzi czas na dzieci 3.klas szkół podstawowych i na młodzież 3.klas gimnazjalnych. Przygotowania do przyjęcia kolejnych sakramentów dokonują się przez integralną edukację szkolno-parafialną. Każdy proboszcz parafii i w przypadku wszystkich sakramentów na mocy Prawa Kościelnego jest szafarzem sakramentów dla swoich parafian. Każda parafia zaś jest określona terytorialnie. Biskup tworząc parafie bardzo precyzyjnie określa granice. Poza zwykłą parafią terytorialną istnieją parafie personalne. Tak mogą  proboszczów obcokrajowcy, mniejszości narodowe, bądź grupy zawodowe dla przykładu żołnierze i ich rodziny. Jeśli kaplica wojskowa bądź kościół parafialny takiej społeczności znajduje się na terenie parafii terytorialnej to mieszkańcy nawet pobliscy muszą wystąpić o zezwolenie. Dotyczy to tylko inicjacji sakramentalnych. Zaś proboszcz innej parafii, szczególnie personalnej powinien od chętnych do korzystania z takiej posługi u siebie domagać się dostarczenia zgody z parafii rzeczywistej. Brak takiej zgody sprawia, że sakramentu wprowadzającego do życia we wspólnocie sakramentalnej udzielać będzie nieuprawniony szafarz. Zwracam na to uwagę, bo w zaistniałej u nas sytuacji zrodziło się wiele wątpliwości i pojawiło się wiele pytań na które tą drogą odpowiadam.

x. prob  

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2017-07-22

Adamie, gdzie Bóg twój?

Skrzekliwa codzienność przytłacza nas mnogością trosk, doprowadza w niektórych przypadkach niemal do histerii. Sami z sobą idący przez ten świat nie zawsze dostrzegamy, że jesteśmy dla siebie.

Potrafimy siebie używać, potafimy się sobą bawić, ale przy takim stanie rzeczy nie wejdziemy do potrzbnej głębi, gdzie dopiero prawdziwie zyje człowiek. Z tego bierze się nasza desakralizacja, nasze nieposzanowanie tego co święte. Potrafimy ptrzebiec obok, niezauważyć procesji, która z modlitewnym zamiarem przechodzi wokół świątyni z Najświętszym Sakramentem albo z figurką Matki Bożej. Znajdą się i tacy którzy są w stanie rowerem naruszyć spójność procesji Bożego Ciała. Tego rodzaju sytuacji jest wiele. Kiedy Panu Bogu postawiono wszystkie zarzuty, kiedy słowem i czynem przy pomocy środków przekazu wielu dla wygody i spokoju skrawków sumienia stara się wyautować Pana Boga z przestrzeni opublicznej musi zrodzić się demonstrowana obojętność i nieposzanowanie tego, co święte.  

xm

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2017-02-18

Sakrament Bierzmowania.

W  najbliższy wtorek w naszej parafii będzie miała miejsce uroczysta Msza święta pod przewodnictwem Ks. bp Zbigniewa Zielińskiego, biskupa pomocniczego naszej diecezji. Podczas sprawowania Eucharystii udzielony zostanie młodzieży sakrament bierzmowania, dlatego w dzisiejszym numerze naszego biuletynu parafialnego odpowiemy sobie na kilka pytań związanych z tym sakramentem, a z pomocą przychodzi nam Katechizm Kościoła Katolickiego.

Co to jest bierzmowanie ? - Sakrament bierzmowania wraz z chrztem i Eucharystią należy do "sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego", którego jedność powinna być zachowywana. Należy pamiętać, że przyjęcie tego sakramentu jest konieczne jako dopełnienie łaski chrztu. Istotnie, "przez sakrament bierzmowania (ochrzczeni) jeszcze ściślej wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i w ten sposób jeszcze mocniej zobowiązani są, jako prawdziwi świadkowie Chrystusa, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do bronienia jej". Oznacza to, że kandydat przystępujący do tego sakramentu staje się wówczas pełnoprawnym i odpowiedzialnym członkiem Kościoła katolickiego.

Co mówi Pismo Święte o sakramencie Bierzmowania ? - W Starym Testamencie prorocy zapowiadali, że Duch Pana spocznie na oczekiwanym Mesjaszu i na całym ludzie mesjańskim. Całe swoje życie i całe swoje posłanie Jezus urzeczywistnia w pewnej jedności z Duchem Świętym. Apostołowie zostają napełnieni Duchem Świętym w dniu Pięćdziesiątnicy                                 i zaczynają głosić „wielkie dzieła Boże” (Dz 2,11). Przez obrzęd wkładania rąk przekazują dar Ducha Świętego nowo ochrzczonym. W ciągu wieków Kościół dalej żył Duchem Świętym i przekazywał Go swym dzieciom.

Jaka jest materia i forma sakramentu Bierzmowania ? - Istotnym obrzędem bierzmowania jest namaszczenie świętym krzyżmem (olej zmieszany z balsamem, poświęconym przez biskupa podczas Mszy Krzyżma Świętego w Wielki Czwartek), którego dokonuje się wraz  z nałożeniem ręki i przez słowa sakramentalne, właściwe temu obrzędowi. Na zachodzie takie namaszczenie dokonuje się na czole ochrzczonego ze słowami: „ Przyjmij znamię daru Ducha Świętego”. Jakie są skutki przyjęcia sakramentu bierzmowania ? - Skutkiem sakramentu bierzmowania jest specjalne wylanie Ducha Świętego, jak to, które zostało udzielone w dniu Pięćdziesiątnicy. Wyciska ono w duszy niezatarte znamię – charakter, przynosi wzrost łaski chrzcielnej; zakorzenia głębiej w synostwie Bożym, ściślej jednoczy nas z Chrystusem i Jego Kościołem; pomnaża w nas dary Ducha Świętego; udziela specjalnej mocy do wyznawania wiary chrześcijańskiej.

Kto może otrzymać sakrament ? - Może go otrzymać, tylko jeden raz, ochrzczony będący                        w stanie łaski.

Kto może udzielić sakramentu ? - Pierwotnym szafarzem jest biskup. W ten sposób wyraża się więź bierzmowanego z Kościołem w jego wymiarze apostolskim. Gdy sprawuje go prezbiter – jak to zazwyczaj zachodzi na Wschodzie i w szczególnych przypadkach na Zachodzie – więź z biskupem   i z Kościołem jest wyrażona przez prezbitera, współpracownika biskupa, i przez święte krzyżmo, konsekrowanie przez samego biskupa.

Kleryk Przemysław Zocholl

Refleksje z zachrystii
ks. proboszcz
2017-01-29

Głos z kolędy parafialnej.

Kolęda parafialna to wymagające dla wiernych i duszpasterzy wydarzenie. jest okazją do bliższego spotkania, „twarzą w twarz”

Tegoroczna kolęda przypada w roku już na początku zapowiadającym się ciekawie. Obrazem „czynnego miłosierdzia” jest św. brat Albert, który nam w Kościele polskim patronuje. A przyglądając się sobie naszej parafii musimy uznać, że postępujemy w latach, choć pojawiają się ośrodki młodości. To głównie nowe osiedla w miarę dzietne. Co prawda statystyka parafialna jest nie ubłagana. Więcej u nas umiera niż się rodzi. Ochrzciliśmy 96 dzieci a sprawowaliśmy „ostatnią posługę” w 109 przypadkach. Najstarsze niegdyś bardzo aktywne osiedla dziś zamieszkują emeryci, przeważnie wdowy, które i dla potrzeby serca i ze względów różnych innych szczególnie w okresie zimowym wyjeżdżają do dzieci, które wchodząc w dorosłe życie poszły na swoje. Dlatego też tegoroczna kolęda w wielu przypadkach nie doszła do skutku. W sumie błogosławieństwo kolędowe przyjęło 2419 rodzin a nie przyjęło  801, co stanowi prawie 25%, czyli co czwarta rodzina. Przyczyny jak zawsze są złożone. Bo są to chwilowe wynajmy, wyjazdy, w tym zagraniczne do pracy a nawet pustostany. Nie należy też wykluczyć, że gdzieniegdzie mieszkający na terenie naszej parafii wyrzekli się kolędowej potrzeby, bo nie wierzą, wierzą inaczej albo godzą się na Boga, ale Kościoła nie potrzebują.  Stosunkowo niewiele mamy wśród siebie chrześcijan innego wyznania bądź innowierców, już więcej obojętnych albo tak zajętych troską doczesną, że dla Boga już nie ma czasu.

Co roku dla potrzeb podatkowych, które uiszczają wszyscy księża miasto wylicza na ilość zameldowanych na terenie parafii mieszkańców traktując ich jak katolików i takie wyliczenia z 2016 roku przyniosły nam liczbę 9146 zamieszkałych. Nasze natomiast wyliczenia na podstawie kartotek parafialnych, korygowanych podczas kolęd dają liczbę 8744 wiernych. Parafia nasza, której patronuje św. Leon Wielki, papież i św. Stanisław Kostka należą do największych w naszym mieście. Na jej terenie zlokalizowana jest absolutna większość szkół i ośrodków edukacyjnych. Tegoroczna kolęda poza spotkaniem była też jak to jest w zwyczaju okazją do wsparcia potrzeb materialnych organizmu, którym jest każda wspólnota realizująca cele doczesne i nadprzyrodzone. Za okazane zrozumienie i wszelkie dobro składamy nasze serdeczne Bóg zapłać.

x.prob

Msze św. kościół
Św. Leona Wiielkiego
i Stanisława Kostki
  • pn-sob: 7.00, 8.00, 18.00;
  • nd i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00;
  • święta znieś.: 7.00, 8.00, 10.00, 17.00, 18.00.
Msze św. kościół
Św. Leona Wielkiego
w wakacje:
  • nd 19.00
w rok szkolny:
  • sob: 17.00;
  • nd i święta: 10.30, 12.00;
Licznik odwiedzin: 04638800
Powered by APSI © copyright 2009-20 by Parafia św. Leona W. w Wejherowie