Maria Magdalena udała się do grobu. ks. Piotr | 2011-07-22 |
Wspominając liturgicznie postać św. Marii Magdaleny zostaje nam dziś przedstawiona Ewangelia opisująca wielkanocny poranek. Maria z Magdali udała się do grobu. Co ją tam tak ciągnęło? Przede wszystkim miłość, która kazała dokończyć namaszczenia ciała, a może przekonać się czy słowa, które wypowiadał Nauczyciel o swoim powstaniu z martwych, są prawdziwe. Zapłakała, gdy zobaczyła pusty grób, a nie znalazła ciała. Najpierw szukała rozumowego wyjaśnienia, ale potem, po spotkaniu aniołów i samego Jezusa, z radością pobiegła do uczniów, aby im oznajmić, że widziała Pana. Miłować jak Maria Magdalena, w tej miłości czynić rzeczy wielkie i małe, poświęcać się i z radością głosić, że widzieliśmy Pana w Eucharystii, w okazanym nam przebaczeniu, w czasie modlitwy, w spotkanym dobru...
|