Nie wolno ci jej trzymać. ks. Piotr | 2011-07-30 |
Jan Chrzciciel był zawsze bezkompromisowy. Dla niego głoszenie prawdy było najważniejsze. Nie bał się jej mówić nawet władcom. Herod też ją usłyszał z ust Jana - nie wolno ci trzymać Herodiady, żony twego brata. Niestety, dowiedziała się o tym i konkubina, która wykorzystując swą córkę, osiąga cel - przyczynia się do śmierci proroka. Nam brakuje odwagi i bezkompromisowości Jana Chrzciciela. Nie chcemy się „narazić" innym, czasem nawet najbliższym. Wolimy „święty spokój", który w tym wypadku jest przyzwoleniem na istnienie zła. Tylko czy Chrystus przyzna się do takich uczniów w dniu ostatnim?
|