Proście, a będzie wam dane. ks. Piotr | 2011-10-06 |
Tyle razy prosiłem w różnych intencjach, a nie zostało mi dane. Początkowo myślałem, że to moja wina, że źle się modlę, że o rzeczy mało ważne proszę, dopiero teraz rozumiem, że Bóg zawsze słucha, czasem zwleka z ofiarowaniem mi swego daru, bo kształtuje moją wierność i wytrwałość, a czasem wie, że owa ważna dla mnie rzecz, nie służy zbawieniu mojemu lub innych. Na „drugim brzegu" o tym się dowiem dokładniej. Teraz wciąż jeszcze się uczę ufać Bogu i Jego wyrokom, więc proszę, szukam, kołaczę nieustannie...
|