Niech weźmie krzyż. ks. Piotr | 2012-02-17 |
Naśladowanie Chrystusa to branie krzyża na swoje ramiona i kroczenie drogami Jego nauczania. Dla Chrystusa można stracić życie, ale nie można utracić duszy. Ciągle wracają te słowa Jezusa - kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i Mnie naśladuje. Jaki krzyż teraz niosę? Czy swoje zadania, obowiązki, trudności, cierpienie traktuję jako drogę doskonalenia wiodącą ku świętości, czy może to tylko coś, co zabiera radość życia, co nie ma większego sensu? Niosę więc krzyż, czy go odrzuciłem?
|