Parafia pw. św. Leona Wielkiego w Wejherowie
MENU
Światło Słowa
Zburzcie tę świątynię.
ks. Piotr
2012-03-11

            Wsłuchując się w dzisiejsze czytania mszalne, dostrzegamy troskę Boga o nauczenie ludzi zachowania przestrzeni sacrum w życiu. Dlatego przypomniany zostaje nam w pierwszym czytaniu Dekalog oraz widzimy ewangeliczną scenę ze świątyni w Jerozolimie. Tu przepędzeni przez Jezusa handlarze i bankierzy, świadczą, że Nauczyciel z Nazaretu nie był tolerancyjny dla wszystkich, nie pobłażał złu. „Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie" - taki komentarz dopisali później uczniowie Jezusa. Na potwierdzenie wybrania Jezusa do czynienia takich czynów, Żydzi żądają kolejnego znaku. Jedynie co słyszą, to słowa, których nie zrozumieli - zburzcie tę świątynię, a Ja ją w trzech dniach wzniosę na nowo.

            Chrystus ukazuje swoje ciało jako świątynię, którą odbuduje trzeciego dnia - zmartwychwstając. Tym samym Zbawiciel ukazuje nam wartość naszego ludzkiego ciała, w którym zamieszkuje Duch Święty. O tę świątynię trzeba dbać, upiększać. Tu nie może być miejsca „handlu", „kupczenia", „targowiska". Dzieje się tak wtedy, gdy nie zachowujemy Dekalogu, jako drogi do świętości, gdy pozwalamy, by grzech panował w sercu. Burzymy wtedy świątynię naszego wnętrza. Niestety, bywa, że zamiast jak najszybciej ją odbudować, trwamy całymi miesiącami, a nawet całymi latami w tym stanie. Wiadomo, że im większa ruina, tym więcej pracy trzeba włożyć, by wszystko znów lśniło blaskiem piękna.

            Dlaczego tak się dzieje, że wielu nie dba o świętość swego życia? Dlaczego tak często bagatelizujemy stan swego wnętrza. Czyżby dbałość o współczesne „świątynie" - dom, wygodne życie, wygląd, bycie na topie, sławę, kasę, były ważniejsze niż to, jakimi jesteśmy ludźmi, jak wygląda nasza relacja do Boga? Przypominamy handlujących i kupczących ze świątyni jerozolimskiej - dla nich ważny był zysk, bogacenie się. To Kto tam mieszkał nie było dla nich istotne.

Jako wielcy pragmatycy, czynimy dziś tylko to, co przynosi korzyść, zysk. Nie widzimy od razu „zysków" naszej świętości, naszej pobożności. Czasem wręcz uczciwe życie, prawda kosztuje karierę, brak zleceń. Wtedy idąc na układ ze światem, burzymy świat Ducha i zarzucamy starania o świętość. Jednakże przychodzi w życiu człowieka taka chwila, kiedy spotyka Boga. Wtedy możemy spotkać Boga, który trzymając bicz wygoni nas ze swojej świątyni, bądź pozwoli wejść do swego domu. To już nie będzie trwać chwilę, kilka czy nawet kilkadziesiąt lat, ale całą wieczność. Gdzie wtedy podzieją się te wszystkie światowe sukcesy, zyski i sława? Zostanie tylko ruina... albo... Albo dziś pójdziemy drogą Dekalogu, zadbamy o sumienie, o naszą świątynię. Czas Wielkiego Postu daje nam tak wiele okazji do „wyremontowania" wnętrza. Nabożeństwa, rekolekcje, spowiedź, post, postanowienia...

Chrystus prosił swych uczniów, by wzięli swój krzyż i Go naśladowali, czyli nosili krzyż i miłując do końca, potrafili też oddać swe życie w Jego ręce. Przestrzeń świętości jest nam potrzebna. To nie tylko dbałość o łaskę uświęcającą, ale także o umiejętność świętowania niedziel i świąt, troska o budynek kościoła, kaplicy, cmentarza, przydrożnego krzyża czy kapliczki. To także pragnienie wprowadzania znaków wiary - krzyża, religijnego obrazu do naszego mieszkania, miejsca pracy. To czytanie Pisma św. czy duchowych lektur, to relacja naznaczona miłością do ludzi, których każdego dnia spotykamy.

Życzę dobrych wyborów i walki z tym, co chce nas oddalić od Boga i Jego królestwa.


Odnośniki do dzisiejszych czytań:

Msze św. kościół
Św. Leona Wiielkiego
i Stanisława Kostki
  • pn-sob: 7.00, 8.00, 18.00;
  • nd i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00;
  • święta znieś.: 7.00, 8.00, 10.00, 17.00, 18.00.
Msze św. kościół
Św. Leona Wielkiego
w wakacje:
  • nd 19.00
w rok szkolny:
  • sob: 17.00;
  • nd i święta: 10.30, 12.00;
Licznik odwiedzin: 04638282
Powered by APSI © copyright 2009-20 by Parafia św. Leona W. w Wejherowie