Parafia pw. św. Leona Wielkiego w Wejherowie
MENU
Światło Słowa
Pięć chlebów i dwie ryby.
ks. Piotr
2012-07-29

Liczne tłumy, jak pisze Ewangelista, gromadziły się przy Jezusie. Szukali bliskości Boga, Który mógł uzdrowić, dać wartościowe wskazówki, wysłuchać ich i pomóc. Dlatego tak wielu gromadziło się przy Jezusie. Przemawiał z mocą, uzdrawiał, wypędzał złe duchy, wskrzeszał. Mistrz z Nazaretu nie tylko dostrzegał ich problemy wewnętrzne, nie tylko uzdrawiał z chorób, ale także zaradzał naturalnym potrzebom. Gdy zobaczył tak wielu głodnych, nakarmił ich. To wydarzenie jednak staje się dla uczniów lekcją zawierzenia. Pięć chlebów i dwie ryby to zdecydowanie za mało, aby nakarmić wszystkich, a jak zapisano samych mężczyzn było 5 tysięcy. Chrystusowe błogosławieństwo i rozdanie głodnym chleba i ryb jest przedostatnim aktem tego wydarzenia. Apostołowie zbierają ułomki, a jest ich dwanaście koszów. Tak wiele z tak niewielkiej ilości pokarmu. Nie dziwmy się, że ci, którzy zobaczyli, co się stało, chcieli obwołać Jezusa królem. Mając takiego władcę już nigdy nie będą głodni. Jednakże Jezus odsunął się od tłumu na górę.

            Misją Jezusa było przede wszystkim głoszenie Słowa Bożego, wzywanie do nawrócenia i pójścia przez życie drogą przykazania miłości. Dlatego odsunął się od nakarmionych przez Niego ludzi. Świadkami ważnej lekcji byli uczniowie. To oni zobaczyli, że u Boga wszystko jest możliwe, nawet to czego ludzki rozum nie obejmuje. Nauczyli się także, że jeśli chcą iść za Jezusem, to nie mogą szukać zaszczytów, władzy, ale pokornej służby. Jezus nie szukał ludzkiej władzy. On przede wszystkim służył. Jak sądzę dostrzegli Apostołowie jeszcze jeden aspekt tego cudu. Niewiele jedzenia po Bożym błogosławieństwie i po połamaniu przyniosło tak niespodziewane i zaskakujące rezultaty. Zebrano jeszcze dwanaście koszów ułomków. Może to być szczególna lekcja dla nich na przyszłość. Nie potrzeba tysięcy ludzi, aby zanieść Dobrą Nowinę do świata. Wystarczy dwunastu. Z Bożym błogosławieństwem mogą dokonać wiele, zapalą świat swą wiarą, posłuszeństwem Słowu i woli Bożej. Nie będą szukać dla siebie władzy, stanowisk, nie będą robić kariery, będą gotowi oddać życie za to, co głoszą.

            Jaki wniosek płynie dla nas? Trzeba zawierzać Bożym planom, wszystko co czynimy, należy czynić z Bożym błogosławieństwem i uwierzyć, że nawet z czegoś małego i słabego mogą powstać wielkie i trwałe rzeczy.

            Warto więc spojrzeć w siebie, sprawdzić, czy nie ma we mnie lęku i obawy, że jestem za słaby, że się nie uda, bo brak mi talentów, wytrwałości. Jeśli wierzę, że to nie moja wola, ale Tego, który mnie powołał i chcę ją wypełnić, jeśli jest błogosławieństwo Boga, to owoce muszą przyjść i to przewyższające najśmielsze oczekiwania. Apostołowie to w końcu pojęli i gdy poszli do świata, to go przemienili. Nie było ich wielu, a jednak to, co wydawało się niemożliwe, stało się faktem.

            Jezus połamał pięć chlebów i dwie ryby, zebrano dwanaście koszów ułomków. Dzielenie się z innymi nawet niewielką ilością czegoś, co posiadamy, pomnaża to dobro. Jezus Chrystus nam mówi - nie stracisz nic, gdy będziesz się z innymi dzielił. Dziel się miłością, czasem, dobrami, które posiadasz, to wszystko zostanie pomnożone i zdziwisz się ile jeszcze w Tobie miłości, ile masz czasu i jak wiele dóbr wróci do ciebie.


Odnośniki do dzisiejszych czytań:

Msze św. kościół
Św. Leona Wiielkiego
i Stanisława Kostki
  • pn-sob: 7.00, 8.00, 18.00;
  • nd i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00;
  • święta znieś.: 7.00, 8.00, 10.00, 17.00, 18.00.
Msze św. kościół
Św. Leona Wielkiego
w wakacje:
  • nd 19.00
w rok szkolny:
  • sob: 17.00;
  • nd i święta: 10.30, 12.00;
Licznik odwiedzin: 04634936
Powered by APSI © copyright 2009-20 by Parafia św. Leona W. w Wejherowie