Znany satyryk Marian Załucki zapisał kiedyś taką fraszkę:

Ku demokracji powszechnej

Dążymy uparcie i śmiało:

„Wszyscy powinni być równi!”

- Niektórym już się udało…

Pisał to w czasach tzw. demokracji ludowej (jakby mogła istnieć jakaś inna?) Tamten czas i ustrój przeminęły, a ogromna większość naszego społeczeństwa jest przekonana, że demokracja wciąż jest najlepszym z ustrojów.

Opętani rozmaitymi hasłami demokracyjnymi często nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie innego ustroju. Ustrój monarchiczny zaś kojarzony jest zwykle ze wszystkim, co najgorsze: lenistwo i pazerność władców, krwiożercze zapędy penitencjarne, pycha i głupota. Takie myślenie zdołał wypracować w naszych umysłach tzw. poprzedni ustrój. Chyba jednak nie może być tak źle, skoro niektóre państwa pozostawiły swoich królów na tronach. To prawda, że ci nie mają faktycznie nic, lub prawie nic do powiedzenia, że losami kraju władają kolejne (demokratycznie wybrane) rządy, ale przecież naród swoich królów i królowe kocha… Król zaś nie musi przymilać się tłumom, by zostać wybranym na kolejną kadencję, nie patrzy na swój naród z krótkiego dystansu kadencji parlamentarnej, ta raktując państwo jako rodzaj firmy, jest przecież gotów do największych poświęceń, by pomnażać jej dochody, a życie poddanych czynić lepszym.

Może to zdoła nas przybliżyć do Patronki dnia dzisiejszego – Najświętszej Maryi Panny Królowej. Tak niewiele informacji o Niej znajdziemy w Piśmie św., a to co znajdujemy, zupełnie nie wskazuje na Maryję jako królową. Jeśli jednak zrozumiemy, że królowanie do służba, wówczas jasnym będzie, że najlepiej wypełnia Ona swą królewską funkcję. Wszystko, cokolwiek Biblia mówi nam o Matce naszego Pana, to obraz zatroskania, wspierania i służby innym ludziom. Tak patrzmy na naszą Królową i starajmy się wraz z Nią królować poprzez … służbę innym.

Odnośniki do dzisiejszych czytań:

• w serwisie Mateusz.pl
• w serwisie Niedziela.pl
• w serwisie Paulus.org.pl