Izraelici mieli tylko jedną świątynię. Nie z ubóstwa – stać by ich było na więcej – ale z założenia: Bóg jest jeden, to i świątynia jedna. Prawda, że w związku z tym była piękna, najpiękniejsza jaką tylko człowiek mógł sobie wyobrazić. Budowa jej pochłonęła mnóstwo pieniędzy. Ale któż by żałował? Dla Boga? Nic więc dziwnego, że psalmista z radością wykrzykuje Ucieszyłem się gdy mi powiedziano: Pójdziemy do domu Pana. (Ps 122)

Dom Pana ulokowany był na wyniosłej górze – przecież nie bez racji. Ta góra dumnie spoglądać mogła nie tylko na niziny, ale i na pozostałe góry, choćby w wartościach bezwzględnych przerastające ją. To przecież góra, gdzie Bogu mieszkać się spodobało (Ps 68). Tysiące kochających Boga pielgrzymów wspinało się na tę górę – do Boga… To też miało swoje znaczenie: aby spotkać Boga, trzeba piąć się ku górze, trzeba się wysilić, taka podróż musi kosztować, musi zmęczyć…

Nie bez racji czytania dzisiejsze przywołują górę Bożą. My przecież również mamy swoją, wyjątkową, jedyną w swoim rodzaju górę – Jasną Górę. I choć świątyń w Ojczyźnie naszej mamy mnóstwo, to ta jedna, ulokowana na owej wyjątkowej Górze, ma dla nas znaczenie szczególne. Kto choć raz pielgrzymował na Jasną Górę pieszo, wie doskonale z jakim wysiłkiem związane jest owo wspinanie się – i to nie tylko na ostatnim etapie. W wypadku Jasnej Góry dochodzi do głosu jeszcze jeden charakterystyczny szczegół: kiedy już wreszcie utrudzony pielgrzym dostrzega w oddali szczyt klasztornej wieży, to schodząc z kolejnej góry znów go gubi. I tak po kilka razy – stąd Częstochowa… Tak jak w życiu: kiedy wydaje się nam, że Boga mamy tuż tuż… On ginie nam z horyzontu – i tak ile to już razy?

Na Jasnej Górze codziennie czytana jest ewangeliczny opis wesela w Kanie Galilejskiej, bo też tam również powtarzają się codziennie cuda i to przerastające niejednokrotnie tamten: nawrócenia, pojednania, uzdrowienia, powroty wiary itp. A wspinają się tam nie tylko nasi rodacy – mnogie ludy wstępują i zachęcają się wzajemnie do oddania chwały Bogu.

Odnośniki do dzisiejszych czytań:

• w serwisie Mateusz.pl
• w serwisie Niedziela.pl
• w serwisie Paulus.org.pl