Dwudziesta Szósta Niedziela zwykła Jagoda N. | 2024-09-29 |
,,A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze. Czytając ten fragment przychodzi mi na myśl, że bycie powodem czyjegoś grzechu to nie tylko nakłanianie do niego. To przecież też sytuacja, w której nie upominam jawnie grzeszących, albo specjalnie robię to tak, aby mnie nie posłuchali, bo chodzi mi o to, żeby ,,odklepać swój obowiązek, a nie pomóc bliźniemu. Albo sytuacja, w której grzeszę, chociaż wiem, że ktoś mnie obserwuje i potem zrobi to samo, co ja? Poza tą sprawą, w tej Ewangelii uderza mnie jak drastycznie Jezus mówi dzisiaj o odrywaniu się od grzechu i dochodzę do wniosku, że faktycznie lepiej z niektórych rzeczy w życiu zrezygnować na stałe i się trochę pomęczyć, niż potem męczyć się całą wieczność z dala od Boga, będąc w piekle.
|