„Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście”

Dzisiejsza Ewangelia jest niezwykła w swej prostocie. Już od pierwszych zdań poznajemy cel napisania jej przez św. Łukasza, a później słyszmy jak Jezus objawia się w synagodze nazareńskiej. Wprost powiedział kim jest i po co przyszedł. Nie ukrywał się za trudnymi, wyniosłymi słowami, czy przypowieściami pełnymi metafor. Po prostu powiedział prawdę. A ludzie? „Oczy wszystkich [..] były w Niego utkwione.” Czy oni go zrozumieli? Czy był to wyraz szoku, niezrozumienia? Przecież kilka wersetów później czytamy: „Czy nie jest to syn Józefa?”. Jakie to smutne, że we własnym mieście nie uwierzyli w Niego. A czy ja naprawdę wierzę w boskość Jezusa? Tyle razy On mówi do mnie przez Pismo Święte, przez drugiego człowieka, a nadal nie dowierzam, że On jest w stanie działać cuda i przemieniać moje życie. Może dzisiejsza Ewangelia ma być dla mnie znakiem do zmiany. Znakiem do zastanowienia się nad tym, jak rozumiem słowa Pana Jezusa i odkrycia ich na nowo - w swojej prostocie i pięknie.

Odnośniki do dzisiejszych czytań:

• w serwisie Mateusz.pl
• w serwisie Niedziela.pl
• w serwisie Paulus.org.pl