"Chcę, bądź oczyszczony" ks. Tomasz | 2010-06-25 |
Niezwykle mocny oraz bardzo głęboki jest przekaz dzisiejszej Ewangelii. Człowiek trędowaty spotyka Jezusa i prosi Go o oczyszczenie. I to się dokonuje. Jezus uwalnia go od fizycznego cierpienia, przywraca mu miejsce w społeczeństwie, daje szansę na powrót do normalnej egzystencji; przerywa jego izolację, pokonuje wstyd, kończy osamotnienie, wyrywa z lęku o jutro. Dzieje się tak, bo ów trędowaty miał wiarę, która przełożyła się na jego świadomość, że tylko Jezus może mu pomóc, że żadna inna osoba na świecie, żaden lekarz, uzdrowiciel czy szaman, nie są w stanie zmienić jego dramatycznej i pozornie beznadziejnej sytuacji. Jezus uzdrawia i dziś. Być może mniej spektakularnie. Jego moc i łaska ciągle rozlewają się na ludzi, którzy mają tyle wiary, ufności i odwagi, by przyjść do Niego. Jezus działa nie mniej intensywnie niż wtedy, gdy chodził po palestyńskiej ziemi, ale by to dostrzec, potrzeba tego pokornego klękania do modlitwy, przychodzenia na Eucharystię, regularnego spowiadania się. Tylko wtedy, gdy człowiek kurczowo uchwyci się Jezusa i postawi wszystko na Niego, On rozpocznie proces przemiany naszego życia.
|