Wierzyć Opatrzności ks. Tomasz | 2010-08-01 |
Słowo Boże XVIII. niedzieli zwykłej, rozpoczynającej w tym roku miesiąc sierpień, każe nam w pierwszym czytaniu skonfrontować codzienne życie z doskonale znanym fragmentem z Księgi Koheleta, będącym refleksją nad światem, zmierzającą ku wnioskowi, że wszystko, co nas otacza jest marnością. Ważne jest to, by nie doszukiwać się w tym tekście jakiejś negatywnej wizji świata i człowieka, ale dostrzec przesłanie, że nie należy koncentrować się przesadnie na tym, co ziemskie i doczesne, ale w tym wszystkim, co się robi, szukać odniesienia do Boga. Tylko On jest dobrem największym i jest w stanie dać każdemu człowiekowi szczęście trwałe, nieprzemijające, nie będące jedynie krótką iluzją. W tym duchu wypowiada się również św. Paweł w Liście do Kolosan: mamy dążyć do realizacji wymagań stawianych nam przez Chrystusa, podejmując radykalną i konsekwentną walkę z tym wszystkim, co próbuje nas oddzielić od Jego miłości, a więc z grzechem, widzianym w wielu różnych aspektach. Praca to trudna, ale możliwa do wykonania, pod warunkiem, że człowiek zawierza całkowicie Chrystusowi i współpracuje z Jego łaską. Chrystus w Ewangelii idzie w podobną stronę: mocno dystansuje się od wkraczania w finansowe rozliczenia między braćmi, uwrażliwiając swoich słuchaczy na potrzebę wielkiej czujności i dojrzałego dystansu wobec pieniądza i dóbr tego świata. W opowiedzianej przypowieści jasno wskazuje, że priorytet naszego życia winien stanowić Bóg i troska o duchowość, a dopiero w dalszej kolejności zajmować się należy walką o materialne przetrwanie. Dziś świat żyje dokładnie odwrotnie: często liczy się tylko pieniądz; on rzekomo stanowi o wartości człowieka, o tym, kim się jest, on rządzi ludzkimi relacjami, ambicjami, dążeniami. Chrystus chce przywrócić każdemu człowiekowi właściwą hierarchię wartości, w której człowiek bardziej niż na siebie stawia na Boga, a ufając Bożej Opatrzności przestaje się przesadnie koncentrować jedynie na zdobywaniu pieniędzy, ale widzi wokół siebie także innych ludzi z ich trudnościami i problemami i, w miarę swoich możliwości, stara się im pomóc.
|