Parafia pw. św. Leona Wielkiego w Wejherowie
MENU
Światło Słowa
Boża ekonomia
ks. Tomasz
2010-08-18

    Dziś, w liturgii słowa, Bóg przez Ezechiela, demaskuje niewierność przywódców narodu izraelskiego, którzy bardziej, niż o prowadzenie ludzi na spotkanie z Bogiem, troszczą się o siebie: o budowanie własnej pozycji życiowej, o dobrobyt, o bycie w centrum zainteresowania. Bóg sprzeciwia się temu, ukazując im, że od tej chwili stanie się przeciwnikem owych niegodziwych pasterzy, wykorzystujących swoją misję prowadzenia  ludzi do Boga dla własnych celów. Z kolei Ewangelia odsłania nam Chrystusową przpowieść  o robotnikach  w winnicy: gospodarz kilkakrotnie w ciągu dnia wychodzi na ulice miasta i zaprasza do pracy tych, którzy stoją tam bezczynnie; wszystko jest dobrze do momentu wypłaty: tam okazuje się, że zarówno ci, którzy pracowali cały dzień, jak i ci, którzy pracowali jedną godzinę, otrzymali tę samą zapłatę - denara. Powoduje to pretensje i niesnaski, jakieś próby oskarżenia  gospodarza o niesprawiedliwość.  Tymczasem on wyjaśnia ludziom, że ze swoim mieniem postąpił, jak chciał i nikt nie ma prawa czynić mu wyrzutów.

    Za tymi dwoma biblijnymi obrazami: Ezechielowgo proroctwa, jak i Jezusowej przypowieści kryje się Bóg zatroskany o każdego człowieka, o jego zbawienie. Pragnie On szukać tych, którzy pobłądzili, zeszli z Jego pełnych miłości dróg czy Go jeszcze nie poznali. Posługuje się wybranymi przez Siebie, powołanymi właśnie w tym celu ludźmi, którzy czasem zapominają o tej misji, a szukają jedynie tego, co dla nich dogodne. Stąd, czymś niezbędnym, szczególnie dziś, staje się codzienna modlitwa za kapłanów i powołanych, by szukali przede wszystkim Boga i do Niego prowadzili ludzi. Z drugiej strony Bóg jawi się jako ewangeliczny Gospodarz, właściciel winnicy, pokazujący nam Swoją sprawiedliwość, tak daleką od tej ludzkiej. Chce każdemu człowiekowi dać zbawienie, każdemu pokazać drogę do Królestwa Niebieskiego. My zaś, którzy jesteśmy członkami Kościoła, którzy całe życie zmagamy się w walce z grzechem, nie chcemy patrzeć spokojnie na Bożą miłość i miłosierdzie ogarniające grzeszników, którzy nawracają się czasem w ostatnim momencie swojego życia i dostępują zbawienia; jesteśmy zazdrośni, rośnie w nas bunt, wewnętrzny sprzeciw. Nie rozumiemy, że Bóg pragnie, byśmy dostrzegali w drugim człowieku brata, byśmy cieszyli się z jego wejścia na drogę prawdy, byśmy pociągali innych ku Niemu. My często szukamy siebie, ale Bóg, przez ekonomię zupełnie odmienną od naszej, pokazuje, że ważny jest także bliźni.

   Róbmy zatem wszystko, byśmy kochając Boga nade wszystko, a bliźnich dla Niego, własnym przykładem pociągali ludzi na drogę wiodącą ku Bogu i Jego przebaczającej miłości.


Odnośniki do dzisiejszych czytań:

Msze św. kościół
Św. Leona Wiielkiego
i Stanisława Kostki
  • pn-sob: 7.00, 8.00, 18.00;
  • nd i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00;
  • święta znieś.: 7.00, 8.00, 10.00, 17.00, 18.00.
Msze św. kościół
Św. Leona Wielkiego
w wakacje:
  • nd 19.00
w rok szkolny:
  • sob: 17.00;
  • nd i święta: 10.30, 12.00;
Licznik odwiedzin: 04637877
Powered by APSI © copyright 2009-20 by Parafia św. Leona W. w Wejherowie