Św. Paweł w liście do Filipian kieruje do nas niezwykle mocne i aktualne przesłanie.  Przestrzega nas mianowicie przed „Wrogami Krzyża Chrystusa” z tekstu jednoznacznie wynika, iż chodzi o Chrześcijan, którzy zapomnieli o tym co determinuje bycie uczniem Chrystusa, a skupili się na swoim brzuchu –czyli na tym co przyziemne, co sprawia im przyjemność.

W dzisiejszych czasach obserwujemy takie zachowania niestety nader często, mamy np. gazety, szczególnie jedną… które z „troską pochylają się nad Kościołem” i twierdzą np. że Ojciec Św. Benedykt był złym papieżem, ponieważ nie zaakceptował homoseksualistów, nie zgodził się na antykoncepcję itd.  Nie jest dla nich ważne,  że nawet Papież nie może zmieniać Pisma Świętego, lub raczej by należało powiedzieć: poprawiać Pana Boga.

Podobne zachowania możemy oglądać w wielu stacjach telewizyjnych, również z naciskiem na jedną… Szkoda papieru, by wymieniać wszystkie manipulacje, ale choć jeden przykład: Jan Paweł II postąpił źle bo nie ustąpił i wszyscy musieli oglądać „ponury spektakl jego śmierci”, Benedykt XVI natomiast uciekł… Mówiąc potocznym językiem „ręce opadają” oba komentarze, wygłoszone w tym samym dniu, w tej samej stacji…

Powinniśmy mocno wziąć sobie do serca słowa Św. Pawła i unikać nasączonych jadem słów tych którzy bogiem zrobili sobie brzuch i chwalą się tym czego normalny człowiek powinien się wstydzić. Zobaczmy jak się nami manipuluje: celebryta nazywający się katolikiem, który się rozwiódł mówi o tym jak mu było ciężko i jak teraz jest szczęśliwy, oczekując akceptacji i niestety otrzymuje ją. Niestety nie usłyszymy słowa na temat cierpień dzieci, żony, o jego słowności, tego, że łamie Boże Prawo.

Można odnieść wrażenie, że celem tego typu ludzi, jest narzucenie swojego sposobu pojmowania świata, nam wszystkim. Posługując się metodą Gebelsa „kłamstwo, często powtarzane staje się prawdą” jednocześnie wyśmiewa się tych wszystkich, którzy są wierni Panu Bogu, którzy głośno mówią o Jego wymaganiach, Jego nauczaniu.

Tak więc w naszym postępowaniu mocno zwracajmy uwagę na to, kogo w naszej codzienności naśladujemy. Czy jest to Św. Paweł wierny Bogu, czy jakiś żałosny pseudoautorytet wpatrzony w swój brzuch i na to czy były nowe wpływy na konto.

Odnośniki do dzisiejszych czytań:

• w serwisie Mateusz.pl
• w serwisie Niedziela.pl
• w serwisie Paulus.org.pl