Parafia pw. św. Leona Wielkiego w Wejherowie
MENU
Światło Słowa
Nie płacz.
ks. Piotr
2013-06-09

Takie słowa usłyszała wdowa z Nain, której przyszło odprowadzać na miejsce spoczynku swego jedynego syna. Płakała, bo straciła swoje jedyne dziecko, swoje zabezpieczenie przyszłości, gdy brak sił fizycznych albo choroba uniemożliwi jej prace. Liczyła wtedy na wsparcie syna. Teraz w jej sercu zagościł smutek i rozpacz. Traciła sens swego życia. Co mógł jej ofiarować ten, który powiedział „nie płacz”? To co się stało, przekroczyło wszystkie jej ciche marzenia. Syn wrócił do żywych, znów był z nią, znów mogła go przytulić i z nim porozmawiać.

Gdyby dziś po naszych drogach, ulicach i ścieżkach chadzał Chrystus, też nie jeden raz ulitowałby się nad tymi, którzy płaczą po śmierci swoich bliskich. Radość nasza byłaby nie mniejsza jak owej wdowy z Nain. Rodzi się jednak pytanie: co zrobilibyśmy z tą szansą życia z kimś, kto jeszcze chwilę temu był martwy? Jak zmieniłoby się nasze życie i życie tej osoby? Czy wpłynąłby ten cud na postrzeganie przez nas wiary, relacji do Boga, do naszych bliźnich?

Ludzi, którzy otarli się o śmierć, często zmieniają hierarchię wartości. Coś innego odtąd jest dla nich ważne. Wiedzą już jak znikomą rzeczą jest materia, nasze ciało, a jak ważne są miłość, dobro, dusza i wieczność. Łatwiej przebaczają, darują krzywdy. Starają się częściej cieszyć i doceniają małe rzeczy.

Może warto, byśmy także choć nie doświadczyliśmy tak niezwykłych wydarzeń, przemyśleli to, za czym tak pędzimy, czemu służymy, co dla nas jest najważniejsze… Następnie należy wyciągnąć wnioski. Jeśli dostrzeżemy małość, egoizm, pychę w naszym sercu, jeśli materia i dobra tego świata przedstawiają tak wielką wartość, że dla nich jesteśmy gotowi się zaharować, zrobić największe świństwo czy wykorzystać drugiego człowieka, to jest to dana nam przez Boga szansa i okazja do zmiany, do przewartościowania, do ofiary. Nie zmarnujmy jej. Nigdy nie wiadomo bowiem, kiedy nasz czas dobiegnie kresu, kiedy poniosą nas na marach na miejsce pochówku, a bliscy ze smutkiem i może lękiem o naszą wieczność podążą za trumną. Spróbujmy zrobić naprawdę wszystko, by przeżyć życie pięknie, godnie i blisko Boga. Jego miłość niech nas przynagla i mobilizuje do nieustannego przemieniania się z człowieka tego świata, jak pisał św. Paweł z człowieka starego w nowego, który wie po co żyje, komu służy i dokąd zmierza. Nie płacz – ciesz się życiem tym i tym, które nadchodzi.


Odnośniki do dzisiejszych czytań:

Msze św. kościół
Św. Leona Wiielkiego
i Stanisława Kostki
  • pn-sob: 7.00, 8.00, 18.00;
  • nd i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00;
  • święta znieś.: 7.00, 8.00, 10.00, 17.00, 18.00.
Msze św. kościół
Św. Leona Wielkiego
w wakacje:
  • nd 19.00
w rok szkolny:
  • sob: 17.00;
  • nd i święta: 10.30, 12.00;
Licznik odwiedzin: 04641015
Powered by APSI © copyright 2009-20 by Parafia św. Leona W. w Wejherowie