Parafia pw. św. Leona Wielkiego w Wejherowie
MENU
Światło Słowa
Jeżeli ziarno nie obumrze.
ks. Piotr
2012-03-25

             Poznać i posłuchać Jezusa pragnęli coraz częściej ludzie spoza Izraela, tym razem byli to Grecy, którzy uznali Jahwe za swego Boga. Dotarli do Jezusa dzięki Filipowi i pomocy Andrzeja. Słyszą, że nadchodzi godzina, w której zostanie uwielbiony Syn Człowieczy. A zaraz potem: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne."

            Myślę, że nie tylko owym Grekom, ale i uczniom Jezusa niełatwo było te słowa zrozumieć. Stały się jasne, kiedy przyszedł Wielki Piątek i Niedziela Zmartwychwstania. Można umrzeć i żyć, śmierć może stać się zasiewem na obfite plony.

            Najważniejsze zaś dla nas, dla mnie, jest to, czy te słowa Chrystusa rozumiem. Myślę, że najtrudniejsze jest to, by pozwolić umrzeć sobie. Dzisiejszy świat chce nas przekonać, że tylko to życie, które mamy, jest jedyne, mamy przedłużać młodość, „korzystać" z życia, nie patrząc na innych kroczyć do celu, którym jest sukces, pieniądze, kariera, luksusowe przedmioty, dalekie podróże. Wtedy trudno jest „umrzeć". Chrystus zaś przekonuje nas, że warto umrzeć dla drugiego człowieka, umrzeć swemu egoizmowi, wygodnictwu, lenistwu - grzechowi... To umieranie staje się zasiewem, który przynosi plon. Tylko wtedy, gdy umrzemy, będziemy żyć. Jeśli bowiem nie obumrzemy, zostaniemy tylko sami - te słowa Jezusa są ostrzeżeniem. Niebo to wspólnota połączona miłością, piekło to samotność między wielu naznaczonymi grzechami egoizmu, nieczystości, nieuczciwości...

            Jezus Chrystus mówi o swojej chwili śmierci na krzyżu, która w tamtym czasie była najbardziej haniebną, że nadchodzi godzina, w której zostanie uwielbiony Syn Człowieczy. Po to bowiem przyszedł na ziemię, aby wsławić imię swego Ojca. Miał zostać wywyższony nad ziemię, aby umrzeć, by żyć, by każdy z nas mógł żyć i to nie jeszcze dziesięć, trzydzieści czy osiemdziesiąt lat, ale wiecznie. Tak to jest moment uwielbienia Boga, który jest czystą Miłością i Życiem przez Syna, który był posłuszny aż do końca i przez nas, jeśli tej wielkiej szansy ofiarowanej nam przez Boga, nie zmarnujemy, kochając tylko to życie i ten świat.

            Przed nami dni świętych rekolekcji - czas słuchania, czas rozmyślania nad swoim światem wartości, nad swoją miłością. To czas nawrócenia, zbliżenia się do Życia. Jeśli zmarnujemy te dni, jeśli zostaniemy w domu i nie wsłuchamy się w słowo do nas kierowane, to utracimy pewne dobro, przekreślimy szansę na dotarcie łaski do sumienia i serca. Jeśli jednak otworzymy się, to Boże miłosierdzie ukaże nam pokłady dobra w nas, które trzeba rozwinąć, ewangelicznych wartości, którym należy służyć i zła, które trzeba porzucić. Przecież każdy z nas ma być stworzeniem, które wielbi Ojca niebieskiego. Naśladowanie Chrystusa, podążanie za Nim, także z krzyżem drogą naszego życia, zaprowadzi nie tylko na Golgotę, ale nade wszystko do radości wielkanocnego poranka. Pozwólmy obumrzeć temu, co nas niszczy i wiąże z tą ziemią i z tym czasem. Już dziś i przez tych kilka następnych dni niech Słowo Boże pouczy nas jak żyć, by Żyć prawdziwie.

           


Odnośniki do dzisiejszych czytań:

Msze św. kościół
Św. Leona Wiielkiego
i Stanisława Kostki
  • pn-sob: 7.00, 8.00, 18.00;
  • nd i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00;
  • święta znieś.: 7.00, 8.00, 10.00, 17.00, 18.00.
Msze św. kościół
Św. Leona Wielkiego
w wakacje:
  • nd 19.00
w rok szkolny:
  • sob: 17.00;
  • nd i święta: 10.30, 12.00;
Licznik odwiedzin: 04641302
Powered by APSI © copyright 2009-20 by Parafia św. Leona W. w Wejherowie