W imię Jego będzie głoszone nawrócenie i odpuszczenie grzechów" ks. Piotr | 2010-05-16 |
Ostatnie chwile Jezusa z Apostołami. Zleca im ważną misję - mają być świadkami tego, co widzieli, tego co stało się z Jezusem - Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Mają też głosić wszystkim narodom nawrócenie i odpuszczenie grzechów, począwszy od Jerozolimy. Obiecał im też „uzbrojenie mocą z wysoka". Pobłogosławił ich i uniósł się do nieba. Usłyszana przez uczniów obietnica sprawia, że z wielką radością wracają do Jerozolimy, a tam „stale przebywają w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga". Tyle zapisał w zakończeniu Ewangelii św. Łukasz. Mogę sobie wyobrazić co czuli w tych ostatnich tygodniach Apostołowie i Jego uczniowie. Najpierw radość z obcowania z Jezusem. Tak wiele widzieli znaków Bożej Miłości, nauczyli się modlić, poznali prawdy o Bożym Królestwie... Potem przyszedł Wielki Piątek i wraz z nim lęk i strach, załamanie i zwątpienie oraz wielka niepewność - co dalej? Jak żyć bez Mistrza? Wrócić do siebie, do swoich zawodów, rodzin? Zostać i czekać, może ktoś nowy poprowadzi nas do szczęścia i wolności kraju? Wiele pytań i niewiele odpowiedzi. Na szczęście przyszedł poranek wielkanocny i Zmartwychwstały ukazując się im, dał im nową nadzieję i ogromną radość. Teraz wniebowstąpienie Jezusa - odejście w sposób widzialny do Ojca już ich tak bardzo nie smuci, bo wierzą każdemu słowu, które wypowiedział. A On obiecał im Pocieszyciela - Ducha Prawdy. Będzie dla nich siłą i mocą do kroczenia w najdalsze zakamarki świata, będzie Przewodnikiem, by właściwymi słowami i czynami dawać świadectwo o swej przynależności do Jezusa. Wiedzą do czego zostają powołani, mają świadomość także trudności i niebezpieczeństw, które się pojawią. Przestali się obawiać, a napełnieni łaską „muszą głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa". Ktoś kiedyś z Ewangelią przybył do Polski, do naszych ojców... Czy ja w tym biegu pokoleń zachowam wiarę i przekażę ją następnym? Czy jestem świadomy ile zależy od mojego świadectwa w domu, w szkole, w miejscu pracy, w pociągu, w sklepie...? Czy głoszę w sposób czytelny słowami i dokonywanymi dziełami, że Jezus Zmartwychwstały jest moim Panem i Zbawicielem? Duchu Święty przyzywam Twej świętej obecności, proszę o Twe dary, bym był współczesnym apostołem głoszącym w imię Jezusa Chrystusa nawrócenie i odpuszczenie grzechów.
|