No, no… kto by się dziś odważył coś takiego powiedzieć? Chyba jakiś, szukający zarazem popularności i skandalu, polityk przed wyborami… Aby coś takiego powiedzieć, trzeba mieć nie tylko odwagę, ale i prawo do takiego formułowania myśli. Kto je posiada? Wspominana w pierwszym czytaniu Mądrość - z pewnością. To ona przecież jest uosobieniem Boga, który tak bardzo kocha swe stworzenie i tak doskonale rozumie jego słabość, że napomina, ostrzega, a jednocześnie pragnie wskazać drogę do szczęścia.
Człowiek zawsze był uwikłany między dobro a zło i - z natury rzeczy - wciśnięty między doczesność a wieczność, między sprawy duchowe i cielesne. Zawsze odczuwał tęsknotę za czymś doskonalszym, ale też wciąż kulą u nogi były mu sprawy ziemskie. Wielu nie zdołało się nigdy wznieść ponad poziom doczesności i zginęli przywaleni gruzami tego świata. Kiedyś jego oferta była jednak o wiele skromniejsza: mięso zwierząt, wino i zastawiony stół - oto, co mógł wyobrazić sobie człowiek, jako szczyt zadowolenia (zwłaszcza, gdy nie musiał na to pracować). Dziś pewnie trzeba by do tego obrazu domalować szereg urządzeń technicznych, od komputerów poczynając, a na narzędziach szybkiego przemieszczania się kończąc.
Pozostaje jednak wciąż otwartym pytanie: Co może dać szczęście człowiekowi? Odpowiedź Mądrości jest dziecinnie prosta: Nasyćcie się moim chlebem, pijcie moje wino, odrzućcie głupotę i chodźcie drogą rozwagi. Najprościej byłoby z owym chlebem i winem - wszak jedzenie jedną z najłatwiejszych, a przy tym i przyjemniejszych jest czynności. Odrzucenie głupoty i nabycie rozsądku to już niekiedy prawdziwe wyzwanie. A Pan Jezus, przyszedł między innymi właśnie po to, aby nam wyjaśnić, to co trudne. A co jest najtrudniejsze? Osiągnięcie zbawienia! Co trzeba w tym celu zrobić? Znowu to samo: spożyć chleb i wino, ale już przemienione. To już nie mięso zwierząt, ale samo Ciało i Krew naszego Pana. To chyba nie takie trudne… Owszem, ale aby spożywać Ciało i Krew Pańską, trzeba mieć do tego prawo
- czyste sumienie. To właśnie jest mądrością i rozwagą.
Odnośniki do dzisiejszych czytań: