Czasy ostateczne? Św. Jozafata Kuncewicza | 2009-11-12 |
Sensacja zawsze elektryzuje ludzi, dlatego ci, którzy żądni są łatwej popularności niejednokrotnie decydują się na rozpowszechnianie sensacyjnych informacji, niekoniecznie dbając przy tym o ich rzetelność. Dotyczy to również sfery kościelnej – i tu zawsze znajdą się ludzie spragnieni taniej popularności. W świetle Chrystusowej wypowiedzi należy szczególną zwrócić na nich uwagę. Stąd wynika ogromna ostrożność Kościoła w orzekaniu o prawdziwości jakichkolwiek zjawisk nadprzyrodzonych, potwierdzania objawień itp. W ten sposób ustrzegł się on niejednokrotnie przed ośmieszeniem, ale również ocalił wielu przed idolatrią. Wielce pocieszającym jest to, o czym mówi Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii: „królestwo Boże w was jest”. Takie stwierdzenie w ustach samego Boga musi napawać radością. Owszem, ale też i odpowiedzialnością. Jeżeli każdemu z nas zostało powierzone tak wielkie dobro, to jak dalece winniśmy się o nie troszczyć! Obchodziliśmy niedawno uroczystość Wszystkich Świętych doskonale zdając sobie sprawę z tego, że ów ogromny zastęp nie ogranicza się jedynie do owych oficjalnie przez Kościół kanonizowanych i beatyfikowanych. Ogromną większość pośród nich stanowią zwykli, szarzy, pobożni, ofiarni ludzie, których świętość dojrzewała przy sumiennym wypełnianiu swoich obowiązków. Ci nie szukali sensacji, nie gonili za wielkością, ale poprzestawali na tym co małe. Dla takich bramy królestwa Bożego najszerzej się otwierają. Poprzestawajmy i my na tym, nie szukając sensacji – również tych religijnych – ale w codziennej wierności kierujmy swe drogi ku Bogu.
|